Przez te kilka dni coś złego się ze mną działo, ale mam nadzieje, że już wszystko jest pod kontrolą. Czasem nie rozumiem siebie i swojego organizmu. Są dni kiedy nie potrzebuje nic, jedynie wody, a są takie, gdzie jadłabym i jadła, a potem się za to nienawidzę. Od kilku dni mówiłam sobie, że trzeba się w końcu ogarnąć i tak dalej, ale nie potrafiłam zebrać się w sobie i urzeczywistnić ten plan. Czuje się słaba i nic nie warta, naprawdę jest coraz gorzej.
Od poniedziałku szkoła strasznie daje mi w kość. I tu nie chodzi o jakieś głupie sprawdziany, czy kartkówki. Dowiedziałam się, że Ona znowu mnie obgaduje, że robi to przy klasie i nie wstydzi się o tym mówić. Od tego czasu jestem wycofana, wole się nie rzucać w oczy, choć wcześniej też tego nie robiłam. Odzywanie się ograniczyłam do minimum i siadam zawsze z daleka od innych ludzi. Gdybym tylko miała tyle w sobie odwagi i samozaparcia, by zmienić szkołę... Ale chyba nie potrafię. Wydaje mi się, że to głupio zmieniać otoczenie w połowie drugiego semestru i to drugiej klasy. Zobaczymy jak będzie dalej, może coś się zmieni.
Za dokładny tydzień będę mieć osiemnaście lat. Nie wiem jak to jest w Waszym przypadku, ale dla mnie to nie małe przeżycie. Nigdy nie chciałam być duża i ta liczba troszeczkę mnie przeraża. Oczywiście poradzę sobie ze wszystkim, ale chciałabym być wciąż te kilka lat młodsza, kiedy nie miałam większych problemów i świat wydawał się taki piękny oraz prosty. \
Przy okazji osiemnastki, miałam na niej wyglądać oszałamiająco. Miałam, bo wciąż jestem gruba i moja sylwetka w ostatnim czasie niewiele się zmieniła, a jeśli tak to na minus. Jestem na siebie strasznie zła z tego powodu i chce mi się płakać z bezsilności. Pomóżcie mi skończyć z jedzeniem, tak bardzo tego chce...
Denerwuje się dzisiaj strasznie, bo mam egzamin teoretyczny z prawa jazdy i chciałabym, żeby poszedł mi dobrze. Jestem dość nerwowa przez to od kilku dni i nie mogę sobie znaleźć w domu miejsca, i pewnie właśnie przez to tak się objadam... Ale koniec z tym.
Dajcie mi siłę. xX.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz